Kliknij tutaj --> 🦙 oto wielka tajemnica wiary modlitwa tekst
1. Oto wielka tajemnica wiary. Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale. 2. Wielka jest tajemnica naszej wiary. Ile razy ten chleb spożywamy i pijemy z tego kielicha głosimy śmierć Twoją, Panie, oczekując Twego przyjścia w chwale. 3. Uwielbiajmy tajemnicę wiary.
W pierwszym zwiastunie filmu można usłyszeć jak księża śpiewają "Oto wielka tajemnica wiary: złoto i dolary" lub dowiadujemy się ile kosztuje udzielenie sakramentu: "Co łaska, ale nie
I. K: OTO WIELKA TAJEMNICA WIARYW. Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartywchwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale. II. K: WIELKA JEST TAJEMNICA NASZEJ WIARYW. Ile razy ten chleb spożywamy i pijemy z tego kielicha, głosimy śmierć Twoją, Panie, oczekując Twego przyjścia w chwale. III.
Nie jest tylko przywołaniem tego wydarzenia, lecz jego sakramentalnym uobecnieniem. Jest ofiarą Krzyża, która trwa przez wieki. 9 Prawdę tę dobrze wyrażają słowa, jakimi w rycie łacińskim lud odpowiada na wypowiadaną przez kapłana aklamację: « Oto wielka tajemnica wiary » – « Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu! ».
W niedzielę Dobrego Pasterza tradycyjnie w Polsce rozpoczęliśmy Tydzień Modlitw o Powołania do Kapłaństwa i Życia Konsekrowanego. W tym roku odbywa się on pod hasłem: „Wielka Tajemnica Wiary". Oto sześć głębokich modlitw, które warto wykorzystać w tym tygodniu.
Comment Rencontrer Des Gens Sur Facebook. Jan Charytański SJ, Czesława Margarita Sondej OSU KIM JESTEM JAKO CZŁOWIEK I CHRZEŚCIJANIN Rozważania w oparciu o Katechizm Kościoła Katolickiego ISBN: 83-7318-776-6 wyd.: WAM 2006 "OTO WIELKA TAJEMNICA WIARY" Ostatnim i najważniejszym sakramentem inicjacji chrześcijańskiej jest Eucharystia. Jest ona „źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego” (KL 47). „W Najświętszej bowiem Eucharystii zawiera się całe duchowe dobro Kościoła, a mianowicie sam Chrystus, nasza Pascha” (KK 11, cyt. za KKK 1324). „Eucharystia oznacza i urzeczywistnia komunię życia z Bogiem i jedność Ludu Bożego, przez które Kościół jest sobą. Jest ona szczytem działania, przez które Bóg w Chrystusie uświęca świat, a równocześnie szczytem kultu, jaki ludzie w Duchu Świętym oddają Chrystusowi, a przez Niego Ojcu” (EM 6; cyt. za KKK 1325). W tych krótkich zdaniach Katechizm otwiera nas na bogactwo Eucharystii. Zgodnie jednak z głównym problemem naszych rozważań musimy postawić sobie pytanie, jak w jej świetle możemy odnajdywać istotę naszego bycia chrześcijaninem. Zacznijmy od zastanowienia się nad miejscem Eucharystii w naszym życiu, nad naszym stosunkiem do Mszy świętej. Dla bardzo wielu chrześcijan Msza święta kojarzy się przede wszystkim z przykazaniem kościelnym, zobowiązującym nas do uczestnictwa w niej w niedziele i święta pod sankcją popełnienia grzechu ciężkiego. To obowiązek, który może krzyżować nasze plany wykorzystania dnia wolnego od pracy. Zarówno w niedziele, jak i w chwilach trudności życiowych, przychodzimy, by uzyskać pomoc. Najrzadziej korzystamy z Eucharystii z myślą o wzbogacaniu naszego życia duchowego, naszego związku z Bogiem. Skupiamy się wtedy na Osobie Jezusa Chrystusa, zapominając niejako o Ojcu, a zwłaszcza o Duchu Świętym. Wypełniając niedzielny czy świąteczny obowiązek, przychodzimy do Kościoła jako jednostki; zajmujemy miejsce obok innych jednostek, których nie znamy i z którymi nie czujemy żadnej więzi; nie witamy się, wchodząc, i nie żegnamy z nikim, opuszczając świątynię. Modląc się, skupiamy się na własnych sprawach czy naszych najbliższych. Najczęściej nie obejmujemy naszą modlitwą spraw, które nas bezpośrednio nie dotyczą, a o takich dowiadujemy się z środków społecznej komunikacji. Przeżycia związane z Eucharystią zamykają nas w kręgu naszej prywatności. Od początku chrześcijaństwa schodzimy się raz na tydzień, aby jako wspólnota kościelna uczestniczyć w uobecnianiu się Ofiary Jezusa Chrystusa, Ofiary pojednania i nowej ludzkości, nowej jedności. Tymczasem od przekroczenia pierwszego stopnia prowadzącego do kościoła poczucie wspólnoty jakby w nas zanika. Przechodzimy obok siebie, nie pozdrawiając się, podobnie jak wchodzimy do kina czy teatru — obojętni na siebie widzowie. Szukamy odpowiedniego miejsca, najlepiej z brzegu ławki. Jeśli już je zajęliśmy, przepuszczamy innych przed siebie, by wcisnęli się do środka. Wychodząc z kościoła obojętnie przeciskamy się obok innych bez słowa pożegnania i każdy śpieszy w swoim kierunku. Nie mamy sobie nic do powiedzenia. Jakie to wszystko dalekie od spotkań przyjaciół w naszych mieszkaniach. Przepraszam, dostrzegamy bliźniego w momencie Komunii, a zwłaszcza niepełnosprawnych i starszych. Tu, przy Stole Pańskim, dostrzegamy ich, ale czy wewnętrznie przeżywamy poczucie wspólnoty? W czasach prześladowań chrześcijanie rozpoznawali się, rysując znak ryby. Czy w naszej poganiejącej społeczności nie powinniśmy poznawać się zupełnie w praktyce zaniedbanym pozdrowieniem chrześcijański, możliwie najkrótszym i zwięzłym, np. „Szczęść Boże” i „Z Bogiem”? Jak to dobrze w nieznajomym odnaleźć siostrę lub brata w wierze. Drugim momentem, w którym możemy przeżywać poczucie wspólnoty jest znak pokoju. Niektórzy odczuwają pewien niepokój natury higienicznej. A czy spotykając na ulicy znajomych, naszych przyjaciół mamy te same trudności? Ważny jest również sam sposób podawania ręki: zimny, obojętny czy prawdziwie przyjacielski. Czy nie moglibyśmy w tym momencie spojrzeć sobie w oczy, by dostrzec osobę siostry lub brata w wierze. Tak zjednoczeni możemy przystępować do Stołu Pańskiego, stołu naszej parafialnej rodziny. Gdy uczestniczymy w Eucharystii, niejednokrotnie nasza uwaga słabnie i wiele obrzędów przebiega jakby obok nas. Istnieje jednak chwila, w której kieruje się ona ku ołtarzowi. W głębokiej ciszy przenikającej całe zgromadzenie padają słowa wypowiedziane w Wieczerniku: „To jest Ciało moje za was wydane... To jest kielich Krwi mojej...” (por. KKK 1412). Znaczenie tych słów Katechizm tłumaczy nam, parafrazując tekst Ewangelii św. Jana. „Chrystus, umiłowawszy swoich, do końca ich umiłował. Wiedząc, że nadeszła godzina przejścia z tego świata do Ojca, podczas wieczerzy umył uczniom nogi i dał im przykazanie miłości (por. J 13, 1-17). Zostawiając im dowód tej miłości, nie chcąc oddalić się nigdy od swoich oraz czyniąc ich uczestnikami swojej Paschy, Jezus ustanowił Eucharystię jako pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania, którą polecił Apostołom celebrować aż do swojego powtórnego przyjścia” (KKK 1337). Słowo”pamiątka” ma swoje specyficzne znaczenie. „Gdy Kościół celebruje Eucharystię, wspomina Paschę Chrystusa, a ona zostaje uobecniona. Ofiara, którą Chrystus złożył raz na zawsze na krzyżu, pozostaje zawsze aktualna. «Ilekroć na ołtarzu sprawowana jest ofiara krzyżowa, w której na Paschę naszą ofiarowany został Chrystus, dokonuje się dzieło naszego odkupienia» (KK 3)” (KKK 1364). Wymienione wyżej słowa konsekracji wskazują, że Eucharystia jest ofiarą, ponieważ uobecnia ofiarę krzyża, „jest jej pamiątką i udziela jej owoców” (KKK 1366). Mocą słów konsekracji i Ducha Świętego zmartwychwstały Chrystus przemienia chleb w swoje ciało, a wino w krew , i uobecnia swoją ofiarę krzyża (por. KKK 1374-1375). W Eucharystii dla nas, tu i teraz, staje się obecne i owocne dzieło Chrystusa dokonane na krzyżu: zwycięstwo nad szatanem, grzechem i śmiercią, dzieło pojednania z Ojcem, które rozważaliśmy w pierwszym rozdziale. Co więcej, w komunii świętej, która stanowi istotny element uczestnictwa w Mszy świętej, dokonuje się „głębokie zjednoczenie z Chrystusem Jezusem, który powiedział: «Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim» (J 6, 56). Uczta eucharystyczna jest podstawą życia w Chrystusie: «Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie» (J 6, 57)” (KKK 1391). Eucharystia jest źródłem nowego życia w Chrystusie. Jednocześnie jest zadatkiem przyszłej chwały. „Kościół wie, że już teraz Pan przychodzi w Eucharystii, i przez nią jest obecny pośród nas. Jednak ta Jego obecność jest zakryta. Dlatego sprawujemy Eucharystię, «oczekując obiecanej nagrody i przyjścia naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa» i prosząc, byśmy mogli «wiecznie radować się Twoją chwałą, gdy otrzesz z naszych oczu wszelką łzę, bo widząc Ciebie, Boże, jaki jesteś, przez wszystkie wieki będziemy do Ciebie podobni i chwalić Cię będziemy bez końca przez naszego Pana Jezusa Chrystusa»” (III Modlitwa eucharystyczna i modlitwa za zmarłych) (KKK 1404). Rozważanie bogactwa Eucharystii sprawia, że chrześcijanin świadomy swej grzeszności i słabości, staje się jednocześnie człowiekiem nadziei swojego udziału w zwycięstwie Chrystusa. Zatem sprawujemy Eucharystię w duchu dziękczynienia i uwielbienia. „Eucharystia jest ofiarą dziękczynienia składaną Ojcu, uwielbieniem, przez które Kościół wyraża Bogu swoją wdzięczność za wszystkie Jego dobrodziejstwa, za wszystko, czego On dokonał przez stworzenie, odkupienie i uświęcenie. Dlatego Eucharystia oznacza przede wszystkim «dziękczynienie»” (KKK 1360). Na początku naszych rozważań o Eucharystii zwróciliśmy uwagę na indywidualistyczne do niej podejście: moja — mnie, moja komunia, moje spotkanie z Chrystusem. Tymczasem Eucharystia tworzy Kościół. Ci, którzy przyjmują Eucharystię, są ściśle zjednoczeni z Chrystusem, a tym samym Chrystus łączy ich ze wszystkimi wierzącymi w jedno Ciało, czyli Kościół. Komunia odnawia, umacnia i pogłębia wszczepienie w Kościół, dokonane już w sakramencie chrztu. Przez chrzest zostaliśmy wezwani, by tworzyć jedno ciało. Eucharystia urzeczywistnia to wezwanie: „Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest udziałem we Krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem w Ciele Chrystusa? Ponieważ jeden jest chleb, przeto my liczni, tworzymy jedno ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba” (1 Kor 10, 16-17). „Cały Kościół jest zjednoczony z ofiarą i wstawiennictwem Chrystusa. Papież, pełniący w Kościele posługę Piotra, jest zjednoczony z każdą celebracją Eucharystii i wymieniany w niej jako znak i sługa jedności Kościoła powszechnego. Biskup miejsca jest zawsze odpowiedzialny za Eucharystię, nawet wówczas, gdy przewodniczy jej kapłan. W czasie jej sprawowania wymienia się jego imię, by zaznaczyć, że to on jest głową Kościoła partykularnego, pośród prezbiterów i w asyście diakonów. W ten sposób wspólnota wstawia się za wszystkich szafarzy, którzy dla niej i z nią składają Ofiarę eucharystyczną” (KKK 1369). Więź z całym Kościołem, ale również całym światem, wyraża się i kształtuje w czasie modlitwy wiernych, modlitwy wstawienniczej, po liturgii Słowa (por. KKK 1349). Konkretną formą współodpowiedzialności jest zwyczaj kolekty, to jest zbierania ofiar, które mają być rozdane potrzebującym (por. KKK 1351). Eucharystia bowiem, jako ustanowienie zbawczej miłości Chrystusa, jest sakramentem jedności i miłości. „By przyjmować w prawdzie Ciało i Krew Chrystusa za nas wydane, musimy dostrzegać Chrystusa w najuboższych, Jego braciach” (KKK 1397). Nasza miłość winna wykraczać poza granice Kościoła katolickiego. „Im boleśniej dają się odczuć podziały Kościoła, które uniemożliwiają wspólne uczestnictwo w uczcie Pana, tym bardziej naglące są modlitwy zanoszone do Niego, by nastały dni pełnej jedności wszystkich wierzących” (KKK 1398). W Eucharystii uczestniczymy więc nie jak odizolowane jednostki, ale w świadomości urzeczywistniającego się Kościoła. Nie tylko otrzymujemy, ale również jesteśmy odpowiedzialni. Katechizm wskazuje na specyficzną formę odpowiedzialności i współdziałania. „Kościół, który jest Ciałem Chrystusa, uczestniczy w ofierze swojej Głowy. Razem z Chrystusem ofiaruje się cały i łączy się z Jego wstawiennictwem u Ojca za wszystkich ludzi. W Eucharystii ofiara Chrystusa staje się także ofiarą członków Jego Ciała. Życie wiernych, składane przez nich uwielbienie, ich cierpienia, modlitwy i praca łączą się z życiem, uwielbieniem, cierpieniami, modlitwami i pracą Chrystusa i z Jego ostatecznym ofiarowaniem się, oraz nabierają w ten sposób nowej wartości. Ofiara Chrystusa obecna na ołtarzu daje wszystkim pokoleniom chrześcijan możliwość zjednoczenia się z Jego ofiarą” (KKK 1368). Jesteśmy powołani do współofiarowania z Chrystusem w duchu Jego doskonałej miłości Boga i ludzi. W tym współofiarowaniu urzeczywistnia się nasze kapłaństwo, nasz udział w kapłaństwie Chrystusa. Każde uczestnictwo w Eucharystii powinno budzić w nas i umacniać świadomość wymiaru eklezjalnego naszego bycia chrześcijaninem, a zarazem świadomość powołania kapłańskiego. Istotna dla owocnego uczestnictwa we Mszy świętej jest postawa współofiarowania. Wymaga ona od chrześcijanina stałej czujności. Jeżeli bowiem pragnie on razem z Chrystusem współofiarować się Bogu Ojcu we Mszy świętej, to musi starać się o to, by jego codzienne postępowanie było podobne do Jezusowego, by starał się mieć takie usposobienie ducha wyrażające się w gotowości pełnienia woli Bożej, jak Jezus. Inaczej jego obecność na Mszy świętej będzie tylko zewnętrznym wypełnieniem obowiązku, a w takim podejściu do Eucharystii nie ma miejsca na miłość. Materiał do współofiarowania podsuwają nam czytania mszalne. Dlatego zachęca się, aby chrześcijanie przeczytali sobie w sobotę teksty z niedzielnej Mszy świętej i zastanowili się, do jakich zadań one wzywają. A sformułowane postanowienia złożyli jako współofiarowanie w momencie uobecniania się Ofiary Jezusa Chrystusa. Warto również rozważyć w sposób bardzo konkretny podstawowe postawy eucharystyczne, do których należą: — dziękczynienie (każda Eucharystia jest dziękczynieniem) — za co dzisiaj szczególnie podziękujemy Bogu, — ofiarowanie co możemy dzisiaj Panu Bogu ofiarować, co możemy u siebie zmienić, poprawić... — miłość — w jaki sposób możemy okazać życzliwość tym wszystkim „obcym”, którzy nas otaczają. opr. aw/aw
Ks. Andrzej Adamski WIELKA TAJEMNICA WIARY Człowiek jest z natury stworzeniem ciekawskim. Lubi zgłębiać i poznawać tajemnice świata. Są jednak granice, których ludzki rozum przekroczyć zdoła. Są chwile, kiedy musimy z pokorą pochylić głowę i powiedzieć: „Nie rozumiem” - jak chociażby wtedy, gdy stajemy wobec tajemnicy Eucharystii. Tam, gdzie kończy się ludzkie poznanie, zaczyna się wiara. Do zaistnienia wiary wręcz konieczna jest sytuacja, gdy czegoś nie wiem lub nie rozumiem. Jeśli coś wiem, widziałem, mogę to sprawdzić i tego dotknąć - nie muszę wierzyć. Wiara jest oparciem się na autorytecie tego, kto przekazuje nam jakąś informację lub składa obietnicę. Na płaszczyźnie religijnej wiara jest spotkaniem 2 osób: Boga, który pierwszy się objawia, i człowieka, który na to objawienie odpowiada aktem wiary. Jedną z największych tajemnic naszej wiary jest Sakrament Eucharystii. „Oto wielka tajemnica wiary!” - te słowa słyszymy podczas każdej Mszy świętej w chwilę po tym, jak chleb i wino staną się Ciałem i Krwią Chrystusa. Przemiana ta jest niewidoczna na zewnątrz. Nie ma przyrządu, zdolnego zmierzyć czy wykryć w Eucharystii obecność Chrystusa. Czy jednak wiara w nią jest całkowicie pozbawiona podstaw i sprzeczna z rozumem? CZYNIENIE Z SIEBIE DARU [Eucharystia] zawiera bowiem w sobie Paschę Jezusa Chrystusa, jest upamiętnieniem Jego śmierci i zmartwychwstania oraz sprawowaniem Przymierza na odpuszczenie grzechów. W niej dokonuje się Pascha naszego Pana i nasza pascha. W tym paschalnym sakramencie otrzymujemy moc czynienia z siebie daru dla bliźniego przez przebaczenie, moc do życia w wolności i moc do dawania siebie innym w postawie służby, by budować Ciało Chrystusa, czyli Kościół. Bp Z. Kiernikowski, List pasterski o przygotowaniu Kongresu Eucharystycznego (2005).Wiara poszukująca zrozumienia Średniowieczna teologia stworzyła formułę „fides quaerens intellectum” - wiara poszukująca zrozumienia intelektualnego. Próbę rzucenia pewnego światła na tajemnicę Eucharystii podjął Sobór Trydencki (XVI w.). Posłużył się przy tym, zaczerpniętymi z filozofii, pojęciami istoty (inaczej: substancji) i przypadłości. Substancja - to „istota rzeczy”; najważniejsza cecha, decydująca, czym dany przedmiot jest. Natomiast „przypadłość” można zdefiniować jako drugorzędną cechę fizyczną. Zamiast słowa „przypadłość” Sobór chętniej używa terminu „postać”. Cóż więc tak naprawdę dokonuje się podczas Mszy świętej? Najlepiej oddaje to chyba (również użyty przez Sobór) termin PRZEISTOCZENIE. Na słowa kapłana ulega zmianie istota, substancja chleba i wina, nie naruszając przy tym postaci. Nie zmienia się smak, kształt, kolor, zapach - wszystko to, co nasze ludzkie zmysły są w stanie ogarnąć i zarejestrować. Stąd też słowa kapłana o tajemnicy wiary, które wypowiada zaraz po przeistoczeniu, są wyrazem ogromnej bezradności ludzkiego umysłu wobec czegoś, co nieskończenie go przerasta. W kawałku chleba i kilku kroplach wina jest obecny cały, żywy, prawdziwy Chrystus - wraz z Ciałem, Krwią, Duszą i Bóstwem! (por. KKK 1413). Ta obecność jest realna i rzeczywista. Obecność Chrystusa pod postaciami chleba i wina rozpoczyna się w momencie przeistoczenia i trwa, dopóki trwają postacie eucharystyczne. A co z cudami? W kontekście tych podstawowych prawd o Eucharystii, trudno powstrzymać się od pytania: Jak w związku z tym traktować cuda eucharystyczne? Czy one nie mogłyby posłużyć jako ewentualny naukowy dowód na rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii? Być może kogoś w tym momencie rozczaruję, ale odpowiedź brzmi: nie. Cuda eucharystyczne należy postawić na tej samej płaszczyźnie, co objawienia prywatne. Tym, co przede wszystkim ma nas skłaniać do wiary, będącej odpowiedzią na miłość Boga, mają być prawdy, zawarte w Bożym Objawieniu i nauczaniu Kościoła. To jest punkt wyjścia, to jest podstawa, która każdemu człowiekowi powinna wystarczyć. Żadne prywatne objawienia ani nadzwyczajne fakty nie mogą nic do Bożego Objawienia dodać. Mogą co najwyżej być impulsem, by pewne prawdy w nim zawarte odczytać bardziej wnikliwie (jako przykład można wymienić choćby objawienia s. Faustyny, pod wpływem których rozwinięto kult Bożego Miłosierdzia - jednak po uprzednim stwierdzeniu, że treść objawień pokrywa się z tym, co o Miłosierdziu Bożym mówi Pismo święte). Warto przypomnieć też, że Kościół nikogo nie zobowiązuje pod sankcją grzechu do wiary w prywatne objawienia - nawet jeśli zostały oficjalnie uznane za prawdziwe. Podobnie jest z cudami eucharystycznymi - mogą być one dodatkowymi okolicznościami, pobudzającymi wiarę. Zawsze jednak muszą mieć odniesienie do nauczania Kościoła na temat Eucharystii. Ono zaś opiera się na autorytecie samego Chrystusa i Jego słowach. Największy cud W Uroczystość Bożego Ciała ulicami naszych miast przejdą Eucharystyczne procesje. Oddając cześć temu, który „zagrody nasze widzieć przychodzi”, dziękujmy Mu za tę Obecność, która jest tak nam bliska - i to przez cały rok. Mamy Chrystusa codziennie niemal na wyciągnięcie ręki - w tabernakulum. Czy korzystamy z tego, wstępując do świątyni na - choćby krótką - adorację? A choć z natury jesteśmy żądni cudów i nadzwyczajności, pamiętajmy, że sama Eucharystia jest największym cudem. Cudem miłości Boga, który stał się „dobry jak chleb” i przyszedł, by zaspokoić nasz głód i najważniejsze pragnienie człowieczego serca: by kochać i być kochanym. opr. aw/aw Copyright © by Echo Katolickie
Droga Krzyżowa na podstawie encykliki św. Jana Pawła II "Ecclesia de Eucharistia. Wprowadzenie Św. Jan Paweł II naucza w encyklice „Ecclesia de Eucharistia” (2003): „Kościół rodzi się z tajemnicy paschalnej. Właśnie dlatego Eucharystia, która w najwyższym stopniu jest sakramentem tajemnicy paschalnej, stanowi centrum życia eklezjalnego” [nr 3]. To właśnie „Najświętszy Sakrament niejako wyznacza rytm jego dni, wypełniając je ufną nadzieją” [nr 1]. Rozpoczynając drogę krzyżową, która stanowi jeden z ważnych kroków w dążeniu do świętości, prośmy słowami naszego Świętego Rodaka: Panie, Jezu Chryste, napełnij nasze serca światłem Twojego Ducha, abyśmy, naśladując Ciebie w Twej ostatniej drodze, poznali cenę naszego odkupienia i stali się godnymi udziału w owocach Twojej męki, śmierci i zmartwychwstania. Który żyjesz i królujesz przez wszystkie wieki wieków. Amen. *** Stacja I – Zapowiedź Eucharystii Ustanowienie Eucharystii uprzedzało (…) wydarzenia (…) począwszy od konania w Getsemani. Widzimy znów Pana Jezusa, który wychodzi z Wieczernika, schodzi z uczniami w dół, ażeby przekroczyć potok Cedron i wejść do Ogrodu Oliwnego. (…) Rozpoczynało się przelewanie krwi – tej (…) którą nieco wcześniej ofiarował Kościołowi jako napój zbawienia w sakramencie Eucharystii” [nr 3]. Jezus staje wobec człowieka cichy i pokorny. I w Eucharystii wydaje się za nas nieustannie, abyśmy życie mieli w obfitości. Stacja II – Dar największy Kościół otrzymał Eucharystię od Chrystusa, swojego Pana, nie jako jeden z wielu cennych darów, ale jako dar największy, ponieważ jest to dar z samego siebie, z własnej osoby w jej świętym człowieczeństwie, jak też dar Jego dzieła zbawienia [nr 11]. Jezus przyszedł na ziemię, aby być dla innych. Pozostawił siebie w Eucharystii, w której przyjmuje nas i przemienia, aby każdy z nas, na Jego wzór, stawał się darem dla innych. Stacja III – Problemy świata Jest wiele problemów, które zaciemniają horyzont naszych czasów. Wystarczy wspomnieć pilną potrzebę pracy na rzecz pokoju, troskę o budowanie w stosunkach międzynarodowych trwałych fundamentów sprawiedliwości i solidarności, obronę życia ludzkiego od poczęcia aż do jego naturalnego końca. Wielu ludzi goni za ziemskimi sukcesami, zapominając o innych. A Chrystus pragnie podnosić nas w Eucharystii z egoizmu, pychy i braku szacunku dla ludzkiego życia.
Obrzędy Mszy świętej. Tekst podstawowych części Mszy św., aby ułatwić świadome i aktywne uczestnictwo wiernym. Wejście Procesja wejścia. Kapłan podchodzi do ołtarza i całuje go na znak czci. W uroczystej liturgii może nastąpić w tym momencie okadzenie ołtarza K — celebrans W — wszyscy K. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. W. Amen. K. Pan z wami. W. I z duchem Twoim. Albo: K. Miłość Boga Ojca, łaska naszego Pana Jezusa Chrystusa i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi. W. I z duchem twoim. Albo: K. Łaska i pokój od Boga, naszego Ojca i od Pana Jezusa Chrystusa niech będą z wami. W. I z duchem twoim Akt pokuty K. Uznajmy przed Bogiem, że jesteśmy grzeszni, abyśmy mogli z czystym sercem złożyć Najświętszą Ofiarę. W. Spowiadam się Bogu wszechmogącemu i wam, bracia i siostry, że bardzo zgrzeszyłem myślą, mową, uczynkiem, i zaniedbaniem: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Przeto błagam Najświętszą Maryję, zawsze Dziewicę, wszystkich Aniołów i Świętych, i was, bracia i siostry, o modlitwę za mnie do Pana Boga naszego. Albo: II. K. Zmiłuj się nad nami Panie W. Bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie K. Okaż nam, Panie, miłosierdzie swoje. W. I daj nam swoje zbawienie. Albo: III. K. Panie, który zostałeś posłany, aby uzdrowić skruszonych w sercu, zmiłuj się nad nami W. Zmiłuj się nad nami K. Chryste, który przyszedłeś wzywać grzeszników, zmiłuj się nad nami W. Zmiłuj się nad nami K. Panie, który siedzisz po prawicy Ojca, aby się wstawiać za Twoim ludem, zmiłuj się nad nami W. Zmiłuj się nad nami. K. Niech się zmiłuje nad nami Bóg wszechmogący i odpuściwszy nam grzechy doprowadzi nas do życia wiecznego. W. Amen. Po pierwszej i drugiej formie aktu pokuty następuje trzykrotne wezwanie, opuszczane przy trzeciej formie Kyrie — Panie zmiłuj się nad nami, Chryste zmiłuj się nad nami, Panie zmiłuj się nad nami. Gloria Z wyjątkiem okresu Adwentu i Wielkiego Postu Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. Chwalimy Cię. Błogosławimy Cię. Wielbimy Cię. Wysławiamy Cię. Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja. Panie Boże, Królu nieba, Boże, Ojcze wszechmogący. Panie, Synu Jednorodzony, Jezu Chryste. Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca. Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. Który gładzisz grzechy świata, przyjm błaganie nasze. Który siedzisz po prawicy Ojca, zmiłuj się nad nami. Albowiem tylko Tyś jest święty Tylko Tyś jest Panem. Tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste. Z Duchem Świętym w chwale Boga Ojca. Amen. Kolekta — modlitwa dnia K. Módlmy się. ... W. Amen Liturgia Słowa Pierwsze czytanie Po czytaniach na wezwanie: Oto Słowo Boże odpowiadamy Bogu niech będą dzięki Psalm responsoryjny Drugie czytanie Śpiew przed Ewangelią (Alleluja) Ewangelia K. Pan z wami. W. I z duchem twoim. K. Słowa Ewangelii według... W. Chwała Tobie, Panie. K. Oto słowo Pańskie. W. Chwała Tobie, Chryste. Homilia / kazanie Credo (wyznanie wiary) Odmawiane jest w niedziele i uroczystości Wierzę w jednego Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego Jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. Zrodzony a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas, pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo. I wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca. I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a Królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi. Który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; który mówił przez Proroków. Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden chrzest na odpuszczenie grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych. I życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen. Modlitwa powszechna Jest to modlitwa zanoszona przez wiernych lub kapłana w ich imieniu, przedstawiająca Bogu prośby dotyczące życia Kościoła. Zazwyczaj kolejność wezwań jest następująca: Za Kościół powszechny ... Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Panie Za papieża, biskupów, kapłanów Za rządzących państwami, o pokój itp. Za chorych, potrzebujących, ubogich W innych bieżących intencjach W intencji, w której odprawiana jest bieżąca Msza św. W intencji wiernych zgromadzonych na Eucharystii Liturgia Eucharystyczna Przygotowanie darów Jeśli przygotowanie darów rozpoczyna się procesją z darami, wierni powinni zachować w czasie procesji postawę stojącą Rozpoczyna się śpiew na przygotowanie darów. Jeśli nie ma śpiewu, kapłan odmawia następujące modlitwy na głos: Biorąc patenę z chlebem: K. Błogosławiony jesteś, Panie Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb, który jest owocem ziemi i pracy rąk ludzkich; Tobie go przynosimy, aby stał się dla nas chlebem życia. W. Błogosławiony jesteś, Boże, teraz i na wieki. Biorąc kielich z winem: K. Błogosławiony jesteś, Panie Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy wino, które jest owocem winnego krzewu i pracy rąk ludzkich; Tobie je przynosimy, aby stało się dla nas napojem duchowym. W. Błogosławiony jesteś, Boże, teraz i na wieki. Następnie kapłan mówi po cichu: K. Przyjmij nas, Panie, stojących przed Tobą w duchu pokory i z sercem skruszonym; niech nasza ofiara tak się dzisiaj dokona przed Tobą, Panie Boże, aby się Tobie podobała. Kapłan obmywa ręce, mówiąc cicho: K. Obmyj mnie, Panie z mojej winy i oczyść mnie z grzechu mojego. Jeśli w liturgii używa się tego dnia kadzidła, następuje okadzenie ołtarza, następnie kapłana, a na końcu wszystkich wiernych. W czasie gdy ministrant zwraca się z kadzielnicą w stronę wiernych, powinni oni wstać. Kapłan zwrócony w stronę ludu mówi głośno: K. Módlcie się, aby moją i waszą Ofiarę przyjął Bóg, Ojciec wszechmogący. W. Niech Pan przyjmie Ofiarę z rąk twoich na cześć i chwałę swojego imienia, a także na pożytek nasz i całego Kościoła świętego. Modlitwa nad darami Jest to modlitwa przeznaczona na dany okres liturgiczny lub święto. Modlitwa Eucharystyczna Prefacja Na poszczególne okresy roku liturgicznego przeznaczone są odrębne prefacje, czyli wstępy do Modlitwy Eucharystycznej K. Pan z wami. W. I z duchem twoim. K. W górę serca. W. Wznosimy je do Pana. K. Dzięki składajmy Panu Bogu naszemu. W. Godne to i sprawiedliwe. Przykładowa prefacja na okres zwykły K. Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy Tobie, Ojcze święty, zawsze i wszędzie składali dziękczynienie przez umiłowanego Syna Twojego, Jezusa Chrystusa. On jest Słowem Twoim, przez które wszystko stworzyłeś. Jego nam zesłałeś jako Zbawiciela i Odkupiciela, który stał się człowiekiem za sprawą Ducha Świętego i narodził się z Dziewicy. On spełniając Twoją wolę, nabył dla Ciebie lud święty, gdy wyciągnął swoje ręce na krzyżu, aby śmierć pokonać i objawić moc Zmartwychwstania. Dlatego z Aniołami i wszystkimi Świętymi głosimy Twoją chwałę, razem z nimi wołając: W. Święty, Święty, Święty, Pan Bóg Zastępów. Pełne są niebiosa i ziemia chwały Twojej. Hosanna na wysokości. Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie. Hosanna na wysokości. Kapłan wybiera jedną z modlitw Eucharystycznych: II Modlitwa Eucharystyczna Zaprawdę, święty jesteś, Boże, źródło wszelkiej świętości. Uświęć te dary mocą Twojego Ducha aby stały się dla nas Ciałem + i Krwią naszego Pana Jezusa Chrystusa. On to, gdy dobrowolnie wydał się na mękę, wziął chleb i dzięki Tobie składając, łamał i rozdawał swoim uczniom, mówiąc: BIERZCIE I JEDZCIE Z TEGO WSZYSCY: TO JEST BOWIEM CIAŁO MOJE, KTÓRE ZA WAS BĘDZIE WYDANE. Podobnie po wieczerzy wziął kielich i ponownie dzięki Tobie składając, podał swoim uczniom, mówiąc: BIERZCIE I PIJCIE Z NIEGO WSZYSCY: TO JEST BOWIEM KIELICH KRWI MOJEJ NOWEGO I WIECZNEGO PRZYMIERZA, KTÓRA ZA WAS I ZA WIELU BĘDZIE WYLANA NA ODPUSZCZENIE GRZECHÓW. TO CZYŃCIE NA MOJĄ PAMIĄTKĘ. Do wyboru jest jedna z czterech aklamacji: I. K. Oto wielka tajemnica wiary. W. Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale. II. K. Wielka jest tajemnica naszej wiary W. Ile razy ten chleb spożywamy i pijemy z tego kielicha, głosimy śmierć Twoją, Panie, oczekując Twego przyjścia w chwale. III. K. Uwielbiajmy tajemnicę wiary. W. Panie, Ty nas wybawiłeś przez krzyż i zmartwychwstanie swoje, Ty jesteś Zbawicielem świata. IV. K. Tajemnica wiary. W. Chrystus umarł, Chrystus zmartwychwstał, Chrystus powróci. Wspominając śmierć i zmartwychwstanie Twojego Syna, ofiarujemy Tobie, Boże, Chleb życia i Kielich zbawienia i dziękujemy, że nas wybrałeś, abyśmy stali przed Tobą i Tobie służyli. Pokornie błagamy, aby Duch Święty zjednoczył nas wszystkich, przyjmujących Ciało i Krew Chrystusa. Pamiętaj, Boże, o Twoim Kościele na całej ziemi. Spraw, aby lud Twój wzrastał w miłości razem z naszym Papieżem N., naszym Biskupem N. oraz całym duchowieństwem. Pamiętaj także o naszych zmarłych braciach i siostrach, którzy zasnęli z nadzieją zmartwychwstania, i o wszystkich, którzy w twojej łasce odeszli z tego świata. Dopuść ich do oglądania Twojej światłości. Prosimy Cię, zmiłuj się nad nami wszystkimi i daj nam udział w życiu wiecznym z Najświętszą Bogurodzicą Dziewicą Maryją, ze świętymi Apostołami i wszystkimi świętymi, którzy w ciągu wieków podobali się Tobie, abyśmy z nimi wychwalali Ciebie przez Twojego Syna, Jezusa Chrystusa. Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, Tobie, Boże, Ojcze wszechmogący, w jedności Ducha Świętego, wszelka cześć i chwała, przez wszystkie wieki wieków. W. Amen. Obrzędy Komunii świetej Kapłan wprowadza do Modlitwy Pańskiej tymi lub podobnymi słowami: Pouczeni przez Zbawiciela i posłuszni Jego słowom, ośmielamy się mówić: Pater noster — Ojcze nasz W. Ojcze nasz, któryś jest w niebie: święć się imię Twoje, przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj. I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego. K. Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego i obdarz nasze czasy pokojem. Wspomóż nas w swoim miłosierdziu, abyśmy zawsze wolni od grzechu i bezpieczni od wszelkiego zamętu, pełni nadziei oczekiwali przyjścia naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. W. Bo Twoje jest królestwo i potęga, i chwała na wieki. K. Panie Jezu Chryste, Ty powiedziałeś swoim Apostołom: Pokój wam zostawiam, pokój mój wam daję. Prosimy Cię, nie zważaj na grzechy nasze, lecz na wiarę swojego Kościoła i zgodnie z Twoją wolą napełniaj go pokojem i doprowadź do pełnej jedności. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. W. Amen. K. Pokój Pański niech zawsze będzie z wami. W. I z duchem twoim. Kapłan lub diakon mówi: K. Przekażcie sobie znak pokoju Zgodnie z miejscowym zwyczajem wierni przekazują sobie znak pokoju — podaniem ręki lub skłonem głowy Agnus Dei Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami (2 razy lub więcej, jeśli trwa procesja eucharystyczna) Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, obdarz nas pokojem K. Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata. Błogosławieni, którzy zostali wezwani na Jego ucztę. W. Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja. Kapłan zwrócony do ołtarza mówi cicho: K. Ciało Chrystusa niech mnie strzeże na życie wieczne. K. Krew Chrystusa niech mnie strzeże na życie wieczne. Udzielając komunii wiernym kapłan mówi: K. Ciało Chrystusa. W. Amen. Modlitwa po Komunii Obrzędy zakończenia K. Pan z wami. W. I z duchem twoim. K. Niech was błogosławi Bóg wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty. W. Amen. K. Idźcie w pokoju Chrystusa. W. Bogu niech będą dzięki.
Te słowa śpiewa lub wypowiada kapłan w trakcie celebracji Eucharystii, uklęknąwszy przed sakramentalnymi postaciami Ciała i Krwi Pańskiej. Zebrani wierni kontynuują to wezwanie odpowiadając: „Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale”. Zakres znaczenia słowa „tajemnica” zmniejszył się w ostatnich latach bardzo znacznie. Nauki – przede wszystkim nauki przyrodnicze i humanistyczne – wciąż na nowo przesuwały granice poznawania, coraz bardziej pomniejszając obszary białych plam na mapie wiedzy. Badania przestrzeni kosmicznej i fizyka jądrowa powiększyły naszą znajomość zewnętrznej i wewnętrznej struktury otaczającego nas wszechświata. Biochemia i technika genetyczna stworzyły nieznane dotychczas możliwości manipulacji informacją genetyczną (klonowanie człowieka), a ze względu na wszechobecność środków masowego przekazu sfera prywatności człowieka stała się bardzo wąska. Jako ludzkość wiemy znacznie więcej niż którakolwiek generacja przed nami; a przecież swoją ważność zachowały słowa napisane przez zmarłą przed kilku laty poetkę Marię Luisę Kaschnitz w wierszu „Dzieci naszego czasu”: „Jedną tajemnicą było wciąż życie, a drugą śmierć”. Nauka i wiedza docierają do korzeni życia, do początków w historii świata, ale nie są nam w stanie powiedzieć, dlaczego tu, teraz i po co żyjemy. Nie poinformują nas, dlaczego życie altruistyczne miałoby być lepsze od skrajnego egoizmu. Nie odpowiedzą na pytanie, czy Bóg istnieje jako fundamentalna przyczyna naszego istnienia, do której można się zwrócić w pełnym ufności dialogu. „Nie do zgłębienia jest miłość, a co daleko pogrążone w otchłani śmierci, nie traci woalu zasłony” napisał w roku 1922 Rilke w swoich sonetach do Orfeusza – a wypowiedź ta nawet i dzisiaj nie traci swojej aktualności, co do granic ludzkiej wiedzy i umiejętności. „Tajemnica wiary” – te słowa wypowiedziane przez kapłana po przeistoczeniu odnoszą się do czegoś, co fizycznie nie jest niczym innym jak kawałkiem chleba i odrobiną wina. Ale dla oczu wiary, dla oczu serca są one obecnością Chrystusa, który przez 33 lata swojego ziemskiego życia był jak chleb i wino. Dlatego też pragnął pozostać w swoim Kościele, pod postaciami tych „pokarmów”, środkiem ku pełni życia. Kawałek białego chleba, który z miłością i czcią adorujemy w uroczystość Bożego Ciała i podczas każdej mszy świętej – tej tajemnicy nie da się zgłębić naukowo. Roztacza się ona na podobieństwo lekkiego obłoku, który widzimy, lecz nie możemy przeniknąć go wzrokiem. Oglądając ją i adorując tę tajemnicę, przyjmujemy do siebie bijące od niej światło i siłę.
oto wielka tajemnica wiary modlitwa tekst